Czasy współczesne

Czasy hitlerowskie pouczyły nas między innymi o głupocie bystrych umysłów. Ileż to rzeczowych argumentów przytaczali Żydzi, kwestionując szanse sukcesu Hitlera w chwili, gdy nie było już co do tego żadnych wątpliwości. Znawcy twierdzili, że faszyzm na Zachodzie nie wchodzi w grę. Ludzie dobrze zorientowani zawsze ułatwiają sprawę barbarzyńcom, ponieważ są tacy głupi. Te uwzględniające wielość aspektów, dalekowzroczne sądy, prognozy oparte na statystyce i doświadczeniu, stwierdzenia zaczynające się od słów „W końcu ja się na tym znam”, wyczerpujące i rzetelne opinie – właśnie one są nieprawdziwe.

Bystry umysł zawodzi, gdy siła przestaje kierować się regułami gry i zmierza do bezpośredniego zawłaszczenia. Medium tradycyjnej inteligencji mieszczańskiej – dyskusja – ulega rozkładowi. Już jednostki nie mogą ze sobą rozmawiać i wiedzą o tym. To samo dzieje się w skali globalnej. Faszysty nie da się przekonać. Z chwilą gdy partner zaczyna mówić, faszysta uważa to za bezczelny wtręt. Jest nieprzenikalny dla rozumu, ponieważ rozum oznacza dla niego wyłącznie ustępstwa ze strony innych.

Theodor Adorno, Max Horkheimer – Dialektyka oświecenia