Nie słyszeliście o żadnych koncepcjach rzeczywistości z wyjątkiem mistycznych i społecznych. Uczono was, że moralność to kodeks postępowania narzucony wam przez kaprys — kaprys mocy nadprzyrodzonych lub społeczeństwa, mający służyć zamiarom bożym lub dobru sąsiada, zadowoleniu władz z zaświatów lub z sąsiedztwa — ale nie waszemu życiu czy przyjemności.
Przez wieki bitwa o moralność toczyła się pomiędzy tymi, którzy twierdzili, że życie należy do Boga, i tymi, którzy twierdzili, że należy do sąsiadów — pomiędzy orędownikami doktryny, że dobro polega na poświęceniu się na rzecz duchów w niebie i orędownikami doktryny, że dobro polega na poświęceniu się na rzecz miernot na ziemi. Nie pojawił się nikt, kto by powiedział, że życie należy do was i że dobro polega na przeżywaniu go.
Istota, dla której pobudką i celem działań nie jest jej własne życie, kieruje się pobudkami i kryteriami służącymi śmierci. Taka istota jest metafizycznym potworem, usiłującym zaprzeczyć i przeciwstawić się faktowi własnego istnienia, dążącym w zaślepieniu do autodestrukcji, niezdolnym do niczego z wyjątkiem bólu.
Ayn Rand – Atlas Zbuntowany