Obcowanie z demonem

Nie ma nieszczęśliwszej istoty nad człowieka, który wokół wszystkiego się kręci i wnętrzności ziemi bada, jak mówi poeta, i wysnuwa wnioski o tym, co się dzieje w duszach bliźnich, a nie widzi, że mu wystarcza jedynie obcowanie z demonem, którego ma w swoim wnętrzu, i szczera dla niego służba. Służba ta zaś – to utrzymywać go wolnym od namiętności i nierozwagi, i niezadowolenia z tego, co się dzieje z woli bogów i ludzi.

Dwa zaś pewniki niech będą wśród podręcznych, na których się oprzesz: jeden, że wypadki zewnętrzne duszy nie dotykają, lecz stoją spokojnie poza nią, a wszelki niepokój jest jedynie skutkiem wewnętrznego sądu, i drugi, że wszystko, co widzisz, wnet ulega zmianie i wnet zniknie. I miej zawsze w pamięci, ilu już zmian sam byłeś świadkiem. Świat – to zmiana, życie – to wyobrażenie.

Marek Aureliusz – Rozmyślania