Dla wygody

Czy skłonni jesteśmy sądzić, że ten szczególny zwrot w rozwoju zwierząt wyższych, zwrot, który bynajmniej nie musiał się dokonać, stał się warunkiem niezbędnym po temu, by świat jawił się samemu sobie w błyskach świadomości? Czy w przeciwnym razie nie byłby on sztuką odgrywaną przed pustą widownią, nie postrzeganą przez nikogo, a więc ściśle mó­wiąc – nie istniejącą? Byłoby to bankructwo wizji świata. Konieczności poszukiwania wyjścia z tego ślepego zaułka nie powinna tamować obawa przed przemądrzałymi drwinami racjonalistów.

Świat jest konstrukcją naszych wrażeń, percepcji i wspomnień. Dla wygody przyjmujemy, że istnieje obiektywnie, samoistnie. Za pewnością jednak nie jawi się na mocy samego swego istnienia. Jest dla nas owocem także bardzo szczególnych przebiegów zdarzeń w tej wyróżnionej części świata, jaką jest nasz mózg.

Erwin Schrodinger – Fizyczne podstawy świadomości